Przybliżam.
Problem - mamy znacznik końca pliku w środku filmu, dlatego programy które go interpretują przerywają wczytywanie reszty filmu.
Założenia: trzeba się go pozbyć
Metody: no cóż, są różne, ale żadnej nie jestem pewien na 100%, bo nie walczyłem sam z takim problemem. Sam dodaję napisy metodą big3 new rozkładając płytę po VOBid, więc jeśli nawet coś po drodze mogłoby stworzyć taki problem, to jest to w tej metodzie pomijane.
Jeśli słusznie zakładamy, że LB jest przyczyną wprowadzenia znacznika, to można spróbować wczytać płytę do Shrinka i zrobić jej backup z zaznaczeniem opcji 'no compression' i ' remove layer break'. Może to coś da.
Metodę którą proponowałem wyżej opiera się na tej samej zasadzie. Jeśli odznaczymy w PGCEdit 'ptaszka' przy LB i ustawimy flagi na seamless join, a następnie wczytamy do Remake'a i zapiszemy w nim płytę, to powinno to na tej samej zasadzie usunąć ten znacznik. Ale czy usunie? Nie wiem, trzeba by spróbować.
Ostateczność to wczytanie tego do TMPGEnc Mpeg Editor (jeśli oczywiście 'łyknie' cały plik) i podzielenie go w nim na dwie części z ustawieniem podziału w miejscu położenie znacznika. Orientacyjnie wiesz gdzie dzielić, a dokładne miejsce poznasz obserwując graficzną reprezentację klatek - w miejscu podziału na ogół jest mniejsza.
Jeśli TMPGEnc nie łyknie pliku zawsze można rozłożyć płytkę Vobeditem z zaznaczoną opcją dzielenia po VOBid. Otrzymasz w ten sposób 4 części, które można później połączyć w jedną np. narzędziami Mpeg tools TMPGEnc właśnie.
I we wszystkich sposobach liczymy na to, że pozbędziemy się cholernego znacznika.
Jeśli jednak się nie uda, to na pewno da się dołożyć napisy metodą wielkiej trójki (DIF4U, Scenaid, Scenarist)
Walcz, próbuj i daj znać co dało efekt - zawsze to będzie kolejne doświadczenie...
Powodzenia.