Tu raczej chodziło, że bez odpowiednich uprawnień wyjeżdżasz na ulicę czymś, co dla innych stanowi zagrożenie. I tu muszę się zgodzić, bo z tego, co napisałeś, wynika, że kursowałeś tym dobre kilkadziesiąt kilometrów. To dużo i to spore kuszenie losu. Jeśli to wieś i mały ruch to jeszcze, ale generalnie po coś te przepisy są i gdyby wszyscy tak robili byłby problem. Ja wychodzę z założenia, że jeżeli wszyscy nie mogą, to dlaczego ja mam móc.
__________________
neverending path to perfection..
|