Ja się w****iłem, zastrajkowałem, zdjąłem butelkę z czerwonego u dołu korka, i mam w dupie, że mi dzwonią i mówią, że źle zrobiłem - niech mnie najpierw zaczną szanować.
Wcześniej 26 kilometrów po lesie rowerkiem odkręciłem, tak profilaktycznie, aby zmniejszyć chęć do zabicia kogoś...