Na pewno dałoby się coś zrobić (no dobra, prawie na pewno). Dla mnie jest to bardziej dowód, że ludzie jak już znajdą się w trudnej sytuacji, to jeśli jeszcze w ogóle potrafią myśleć (ten potrafił, skoro zadzwonił po pomoc), to skupiają się na tym, żeby ktoś udzielił im pomocy, a nie nad tym, jak mogą pomóc sobie samemu. No chyba, że miała tutaj znaczenie kompletna nieznajomość funkcjonowania samochodu, co nas może śmieszy, ale w Ameryce jest możliwe. Niemniej na pewno niepotrzebna tragedia..
__________________
neverending path to perfection..
|