Cytat:
Napisany przez sobrus
Właśnie ta Pani w BMW nie mogła. Dała na N i nic. Zatrzymała sie jak rozbiła bumę.
Ale w Lexusie jak było pojęcia nie mam.
Diesle cierpią czasem na chorobe szalonych diesli (w niekontrolowanych ilościach zaczyna sie spalać olej z turbiny i nie da sie tego zatrzymać bez zduszenia silnika na piątce). Diesel ma samozapłon - nic go nie powstrzyma
http://blogsilnika.blogspot.com/2008...ch-diesli.html
Jak ktoś ma automat to podobno biada mu (albo jego skrzyni albo silnikowi)...
|
Zawsze się da przełączyć automat w czasie jazdy z pozycji D na N. Jeździłem wieloma samochodami z automatem (teraz też mam auto z automatyczną skrzynią) i w każdym taka możliwość istniała. Jeżeli gaz jest wciśnięty do podłogi, to silnikowi wzrosną obroty, aż do momentu, gdy komputer uzna, że są za wysokie i odłączy zapłon. W dieslach jest to w granicach 4000 obr/min.