Cytat:
Napisany przez icemac
|
We Wrocławiu takie rzeczy zdarzają się codziennie, więc to w sumie żaden news, niemniej kilka fragmentów zwróciło moją uwagę:
Cytat:
Prawidłowo powinien to być obieg zamknięty. Tymczasem woda w jakiś sposób uciekała do gruntu i to bardzo podwyższało koszty eksploatacji.
Za każdy metr sześcienny wody dla fontanny na pergoli Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji nalicza miastu każdego dnia 3,28 zł netto. Miesięcznie wyciek uszczuplał miejski budżet o 525 zł.
|
Bardzo podwyższało koszty eksploatacji - o 525 zł. Bardzo rozumiem jako znaczącą różnicę, czyli przyjmijmy mimimum 10-20%, w takim razie rozumiem, że koszty eksploatacji fontanny wynoszą mniej (i to dużo mniej) niż 5 tys. miesięcznie. Chciałbym to zobaczyć..
Cytat:
Dlaczego wart 10 mln zł wodotrysk już jest zepsuty? W firmie Gutkowski, która go budowała, nikt nie chciał z nami o tym rozmawiać.
- Nawet mercedes czasem się psuje - uważa z kolei dr Wysocki. - To bardzo specyficzna budowla. Jest w niej kilkaset punktów, które mogą być potencjalnym źródłem przecieku. Na przykład w każdej dyszy jest aż osiem różnego rodzaju kabli, po których może się sączyć woda.
|
Argument z Mercedesem może pominę, ale ta sącząca się woda mi się spodobała. 150 wanien wody miesięcznie.. Nie życzę nikomu takiego "sączenia" wody w mieszkaniu...
Cytat:
- Takie usterki się zdarzają - przekonuje jednak Paweł Czuma.
|
Ano i właśnie, czekałem na to stwierdzenie. I w sumie prawdzie, może prawie: Takie usterki
we Wrocławiu się zdarzają. To fakt, z którym trudno dyskutować...
Stoją drogą to nie pamiętam żadnego remontu przeprowadzonego przez dobrych kilka ostatnich lat, który zostałby zrobiony dobrze i w którym zaraz po oddaniu nie wystąpiłyby jakieś mniejsze lub większe (zwykle większe) usterki. Ale to się przecież zdarza...