Ciesz się że załatwili to poprzez kontakt z pracodawcą i potrącenie z wypłaty, a nie zablokowali ci rachunku bankowego. Wtedy mógłbyś mieć dużo biegania z odkręceniem blokady.
Z drugiej strony, dlaczego nie skontaktowali się najpierw z tobą? Po co mieszać do tego np pracodawcę? W przeważającej części przypadków wystarczy delikwentowi przypomnieć, bo albo zwyczajnie zapomniał, jeśli nie zapłacił od razu, albo czasem uda się zgubić druczek do zapłaty. Takie oczywiste rozwiązania, to jednak nie w naszym kraju
Konsekwencji innych raczej nie...bo niby za co? Przeoczyłeś, zapomniałeś i egzekucja była bezproblemowa.