no fakt, zadnego upomnienia nie dostalem.
Odmowy przyjecia jakiegokolwiek listu tez nie moglo byc miejsca.
Wydawalo mi sie ze upomnienie jest normalna procedura w takich przypadkach. przeciez kazdy moze zapomniec, zgubic mandat czy cokolwiek. A oni od razu z grubej rury i 21zl dowalaja:/
No nic, trudno, z wyplaty juz odciagniete bedzie bo innego wyjscia juz nie ma, pracodawca ma obowiazek to zrobic.
Cale szczescie ze na tym sie konczy i zadnych konsekwencji dalszych to nie ma.
Dzieki wszystkim za odpowiedzi.