Cytat:
Rząd odda ponad 530 mln zł spółce J&S Energy w rezultacie błędu popełnionego przez resort gospodarki dwa lata temu - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
To efekt wtorkowego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał, że Agencja Rezerw Materiałowych źle wyliczyła karę dla J&S Energy. ARM nałożyła ją w 2007 r., bo J&S - według agencji - utrzymywała zbyt niskie zapasy paliw. Kara sięgnęła 452 mln zł. Okazało się, że ARM źle zinterpretowała przepisy.
|
http://biznes.onet.pl/rzad-przegral-...,1,prasa-detal
Gdyby w prywatnej firmie ktoś źle zinterpretował przepisy, to on, jego przełożony i przełożony przełożonego wylecieliby na zbity pysk. A co się dzieje w administracji państwowej? "Budżet" zapłaci, "resort gospodarki" się pomylił. Tak jakby w ARM pracowały roboty, a nie osoby z imienia i nazwiska, które taką decyzję podjęły. I zupełnie nie obchodzi mnie to, czy to osoby z nadania PO, PiS, SLD, czy Samoobrona. Za każdego rządu jest tak samo.