placilbys mniejse rachunki za prad
40W tradycyjnej, ktora jak pisze swieci nonstop, spokojnie zastapi 7W energooszczednej
swiatlo niezdrowe? prosze - nie rob sobie jaj
jedyne zdrowe swiatlo to slonce (tak, wiem, ze sa specjalne kwarcowki je nasladujace - stosowane np w okretach podwodnych, ale nie o tym mowa)
nieprzyjemne? mozna dobrac swietlowki o dlugosci fali praktycznie dowolnej - lekko zoltawe maja takie samo swiatlo jak tradycyjne - argument totalnie z bani
czy to eco? produkcja takiej zarowki pochlania wiecej energii, jej utylizacja jeszcze wiecej, ale ponoc w ogolnym rozrachunku sie oplaca (z punktu eco)
bo z punktu widzenia konsumenta to chyba trzeba oblac matme w pierwszej klasie podstawowki, zeby nie rozumiec zysku
|