Mi to od początku wyglądało na trojanopodobne cuś, dziwię się więc, że poszukiwania nic nie wykazały. Może ktoś coś mądrego jeszcze wymyśli, ale ja już bym się na Twoim miejscu pewnie decydował na format...
Co do dysku, to mogę Cię tylko zapewnić, że obecnie nowe dyski równie często mogą zachowywać się jak stare wraki, jak 10-letnie egzemplarze... Ale najgorsze jest to, że tym 10-letnim te objawy w ogóle zdają się nie przeszkadzać w poprawnej pracy, a w nowych HDD to najczęściej znak, że niedugo zakończą swój żywot :/
|