Cytat:
Napisany przez superrrmario
Proszę foty
Zerknąłem na zdjęcia ze zlotu, też go widać 
|
Miałem taki sam zegarek.
Działał bardzo długo, nie pamiętam jednak jak się jego historia potoczyła.
Ruskiego elektronika też miałem - strasznie był duży i ciężki, do przełączania między "funkcjami" miał tylko jeden przycisk, natomiast do zmian ustawień - trzy (naciskało się długopisem).
Był to notabene najszybszy zegarek jaki kiedykolwiek miałem - spieszył się kilka minut dziennie.
Za to skończył swój żywot tragicznie - po awarii został położony na szynę przed nadjeżdżającym tramwajem.