Wiem też tak mam, ale to przecież kwestia przyzwyczajenia.
Ale mi elektroniczny nie robi różnicy, ponieważ moje pierwsze zegarki były elektroniczne i nimi posługuje sie jednak częściej.
Cyferki mówią mi jednakowo dużo, nie sa to dla mnie tylko cyferki. Widząc 7:46 "czuje" ze to juz niedługo ósma i nie analizuje cyfr
W domu mam oba rodzaje, ale w moim pokoju tylko elektroniczne. Po prostu tykanie doprowadzało mnie do szału jak sie uczyłem po nocach i nie mogłem zasnąć.
Ale masz racje - jest to pewien sposób reprezentacji graficznej czasu który może komus pasować.
Ponadto umożliwia korzystanie z zegarka jako kompasu