Nie wiem jak wygląda Twoja wtyczka

(głośnikowa też

). Pewnikiem ma jakąś osłonkę. Zdejmij ją. Zobacz czy średnica przewodu pasuje do otworu. Niektóre nie mają otworu, tylko zaciskane blaszki jak konektory samochodowe. Przydaje się do tego "trzecia ręka". Małe imadełko, jakiś stabilny uchwyt (wymyśl coś lub znajdź pomagiera) Zakładając, że to są blaszki - pobiel je. Dużo kalafonii i zalej lutowiem. Pozbądź się nadmiaru strzepując (nie polecam dywanu) Zdejmij izolację z przewodu (tyle ile wejdzie we wtyczkę) Skręć przewód i pobiel.
ZAŁÓŻ OSŁONKĘ ZDJĘTĄ Z WTYCZKI NA PRZEWÓD Wiele razy lutując "poważniejsze" wtyczki zapominałem o tym i musiałem zaczynać od początku

Włóż pobielony przewód we wtyczkę. Zaciśnij. Daj pomagierowi do trzymania (uwaga będzie gorące - małe szczypce wskazane!) Przyłóż tinol, nagrzaną lutownicę i jazda. Musi trzymać