Gdzie ty kupujesz baterie po 2 ***8364;
Ogromna bateria Maxwell do mojego Timexa kosztowała złoty pięćdziesiąt, a potem musiałem z nią do zegarmistrza się udać, bo jak zobaczyłem jaki trzeba mieć śrubokręcik krzyżakowy, aby się do niej dostać, to zwątpiłem.
Dobrze, że to na Pradze Północ było, tam jeszcze występują wymarłe zawody, 8 złotych wziął za wymianę i wszyscy zadowoleni.