Wczoraj gadalem z kumplem i mowi ze jego kolega z pracy mial to samo - byla jakas wadliwa partia ktora miala przebarwienia na ekranie, podobno przez zly transport i wilgoc. I ponoc dalem ciala, bo gdybym poszedl do Cortlandu wymieniliby mi od reki. Ale nie chce mi sie w to specjalnie wierzyc - jaki mialby w tym interes Orange, skoro dostalbym telefon bez simlocka?
__________________
"Android to syfiasty, zabugowany, irytujący, zaprojektowany przez idiotów, lagujący, udający otwarty i wolny system." - sobrus
Hosting na świetnych warunkach z rewelacyjnym wsparciem:
|