dziwne, że nikt nie wspomniał o kultowym już Rambo II z Sylwkiem Stalowym, czy też Zaginionym w Akcji II z Chuckiem Norrisem z półobrotu...
jednak mimo wszystko najlepsza rozpierducha była w kultowym już filmie Matrix.
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
pozdrawiam
|