Cytat:
CobraVerde napisa***322;(a)
3. obie nagrywarki zapisują tylko w standardzie "-R", więc nagrywarka która nagrywa i "+" i "-" jest naturalnie lepszym wyborem bo standard "+R" jest obsługiwany przez większą liczbę odtwarzaczy stacjonarnych niż "-R". na oko widać, że "plusy" się lepiej nagrywają - samo kalibrowanie lasera zajmuje w przypadku "minusów" ok. 2 min - w przypadku "plusów" trwa to ok. 30 sek.
większość płytek które nagrałem to "minusy" ale odkąd mam ten model Sony, preferuję zdecydowanie standard "+R" przynajmniej jeżeli chodzi o filmy. oczywiście ze wzgędu na niższą cenę nośników "-R", też je nadal zamierzam wykorzystywać. [/B]
|
Uhm, dzieki za wyjasnienia. Moim zdaniem ciezko jest powiedziec jak to jest z ta kompatybilnoscia + i -. Niedawno czytalem w Enterze, iz minusy sa lepsze, a w Chipie, ze plusy (albo odwrotnie). Ja mam minus i nie spotkalem jeszcze napedu, ktory by tego nie przeczytal...
Co do szybkosci - to fakt, plus jest szybszy. Pytanie tylko, czy warto za te szybkosc placic kilkaset zlotych wiecej na samej nagrywarce. Bo widzisz... pomijajac dyskusje czy plus czy minus jest lepszy - jednym z wazniejszych jest czynnik ekonomiczny. Firmowa plytka plusa potrafi kosztowac 20zl, do tego 7zl za wypozyczenie filmu. Zakladajac, ze mam 100 plyt - musze doliczyc kolejne 3zl na kazdej jako roznice w cenach nagrywarki. Efekt? Taka plytka kosztuje ok. 30zl. Uwazam, ze jest to sporo - smialo mozna nabyc dzis oryginal za 30-40zl (patrz: allegro). Natomiast minus... Wypozyczenie z nagraniem to 12zl, do tego na tych 100 plytach oszczedzam 3zl/szt, bo nie kupilem Sony. Efekt: 9zl/szt. Calkiem przyjemna suma. Dodam tylko, ze nagrywacza kupilem na spolke z kolega, czesc CDkow sprzedalem i jak to zliczyc do kupy to okazuje sie, ze moja nagrywarka DVD taniej mnie wyszla niz CD. Jednakze TYLKO dlatego, ze to wlasnie minus.