Mnie nie będzie - będzie to półtora miesiąca przed obroną pracy (więc brak czasu) i przede wszystkim miesiąc przed ślubem (więc brak czasu i pieniędzy

). Przyjedzie więc Agusia, Bartez, joujoujou i jeszcze pewnie parę innych osób, których nie miałem przyjemności poznać w 2009, a ja będę siedział w domu