Podgląd pojedynczego posta
Stary 09.12.2009, 09:01   #10418
czary2mary
Zamaskowany
 
Avatar użytkownika czary2mary
 
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,507
czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez grzeniu Podgląd Wiadomości
W tamtym czasie ZSRR (nie Rosja) miał głęboko w poważaniu sankcje zachodu. Przynajmniej w przypadkach prób naruszenia fundamentów komunizmu. Głodu się nie bali, bo to u nich na prowincjach było normą, a przemysłowo byli praktycznie samowystarczalni - jeśli nie sami, to w ramach U. Warszawskiego.
Najbardziej ruszył ich zimnowojenny wyścig zbrojeń, tu nie byli w stanie nadążyć technologicznie za zachodem. Trzeciej wojny światowej udało się uniknąć, choć wiele nie brakowało - ruscy mieli dokładnie opracowane plany strategiczne inwazji na Europę. Skończylo się na rokowaniach rozbrojeniowych itd
Na szczęście wszystko poszło w kierunku ewolucyjnego poluzowania reżimu i skończyło się, jak się skończyło. Dzięki Gorbaczowowi, bo za ery Breżniewa wiele z tych faktów byłoby nie do pomyślenia.

Nazywanie Jaruzelskiego agentem KGB czy GRU, to trochę przesada. On po prostu był człowiekiem tamtego systemu i robił to jawnie i oficjalnie, więc bez sensu byłoby robić to samo po cichu jako agent. Podobnie uważam Kwacha - był członkiem komunistycznej (czy u nas socjalistycznej) wierchuszki, więc po kiego i na co mu kariera jakiegoś Alka? No ale to tak na marginesie.
Nie zgodzę się tu Grzeniu- Rosja nie mogła sobie już wtedy pozwolić na sankcje zachodu-była tak jak PRL zadłużona na Zachodzie - również problemy miała ze spłatą ,całe przemysły wydobywcze pracowały(aluminium,złoto,miedż,platyna,itd)na rzecz eksportu aby zdobyć dolary za które kupowano wszystko czego im brakowało do wyścigu zbrojeń jak również utrzymywano potężną agenturę na Zachodzie która rubli nie chciała.Popatrz że sankcje wprowadzono tylko wobec PRL-jak mocno dobiły nas -wszystko na kartki-puste sklepy a produkowaliśmy mleka,mięsa,zboża około 2-razy więcej jak dziś gdzie mamy nadwyżkę wszystkiego.Pamiętasz w 80r przyspawane wagony pełne żywności wysyłanej do ZSRR-PRL musiał za wszystko płacić za zagłuszanie Radia Wolna Europa,za satelity szpiegowskie,sprzęt wojskowy,za okręty atomowe na patrolach można powiedzieć za wszystko za powietrze.Uważasz ze suwerenny aparatczyk tak dobrowolnie głodził i upadlał swój naród -bo ja nie .Są gdzieś kwity -IPN opublikował ze Jaruzelski od 1945r jest agentem o pseudonimie Wolski-dlaczego-bo właśnie agentura była jedyną drogą do wiechuszki-wszystkie decyzje polityczne,wojskowe,międzynarodowe do roku 1984 zapadały w Moskwie.
__________________

Mój sklep on-line
czary2mary.pl
czary2mary jest offline   Odpowiedz cytując ten post