Coś mi się wczoraj dziwnego stało.
Firefox (3.5.5) na googlach przy wyszukiwaniu zaczął sypać awariami.
Próbowałem upgrade do 3.6 - nie rusza zamielił klepsydrą i nic.
Odinstalowałem Firefoxa.
Ponowna instalacja (3.5.5) nie powiodła się ( po pytaniu windowsa o zgodę na instalacje klepsydrą pokręciło i nic ).
Przy dalsza analizie wyszło że nie działa automatyczny download zdjęć z Canona ZoomBrowser EX.
Przestał działać Internet Download Menager.
Reinstalacja programu do Canona - nic.
Skan ESET-em NOD32 nic nie wykazuje.
Ad-aware, Spybot S&D, Trojan remower i Hijack nic nie wykrywają.
No i jeszcze się okazało że nie działa nero, ani żaden z programów sprawdzania dysku NP: HDtune, crystal disk .
Ależ coś mnie napadło

Pozwoliło natomiast zainstalować PC Tools Spyware Doctor
I okazało się że system jest sprawny gdy jest włączony PC Tools Spyware Doctor.
Jak tylko wyłączę ochronę intelliguard to natychmiast jest stan sprzed instalacji tego programu czyli brak uruchamiania niektórych programów .
PC T SD znalazł jakieś 2 nieistotne cooke i nie raportuje w logach żadnego znalezionego problemu.
Podgląd zdarzeń Windowsa też nic nie zgłasza.
Sam fakt włączenia usługi intelliguard usprawnia system.
Zainstalowałem nawet bez problemów Firefoxa.
Canon ładnie zgrywa zdjęcia na dyski.
Czy macie może pomysł czym wyłapać to coś co mi blokuje tego Windowsa?