[Fantomas]

To zostało już chyba jedno:
widziałem jak robił to mój znajomy - elektronik pełną gębą. Otóż odnalazł w programie ORCAD schemat kości biosu i tak dokonał modyfikacji połączeń (kablami), że oszukał bios w ten sposób, że kazał mu porównać to, co wprowadzał z klawiatury z tym, co wprowadzał z kalwiatury - to musiało się zgadzać. Oczywiście w ten sposób wszedł do biosa i zdjął zapisane w nim hasło. Niestety to było dość dawno i nie pamiętam jak to robił, a sam tego bym nie zrobił. Kontakt z gościem się raczej urwał. Dawniej to jeszcze dawało się takie probemy obejść przytrzymując stosowny klawisz na klawiaturze w momencie włączania komputera - nie pamiętam już którego. To było tak dawno... Ale czy współczesne płyty to potrafią, tego nie wiem.
Miłego dnia, no i niech się jednak jakoś uda.