Cytat:
Napisany przez Smartek
Avatar 2 jest już robiony.
Andrzej, bardzo źle zrobiłeś, że nie wybrałeś się na wersję w 3D, kolosalny błąd.
|
Błąd lub nie.. Wyobraź sobie, że musisz oglądać trójwymiarowy film w telewizji bez okularów - bo ja tak mniej więcej go widzę (nie wiem, czy to przez lekkie niedowidzenie jednego oka, czy przez co) - trochę szkoda wydawać kilkadziesiąt złotych nie mając pewności, czy będzie się w stanie skorzystać z efektu, za jaki się płaci. Dlatego chciałem wcześniej zobaczyć chociaż kawałek w 3D, ale akurat w kinie, w którym byłem, nie wyświetlali tej wersji.
Swoją drogą - w jaki sposób ta trójwymiarowość jest w tym filmie realizowana? Zakłada się te śmieszne okularki, czy widać bez tego?
Cytat:
Avatar miał być przełomem w kinie, ale głównie ze względu na efekty specjalne właśnie w trzech wymiarach, z tego co wiem, to Cameron zaprojektował własne kamery specjalnie do kręcenia tego filmu, a po napisaniu całości musiał czekać dwa lata, aż technologie w produkowaniu filmów posuną się do przodu, żeby móc go nakręcić.
|
Tak, czytałem o tym sporo. I chociaż dużo w tym jak zawsze marketingowego bełkotu (czekanie z pomysłem aż ukaże się technologia, potem tworzenie własnej.. ładnie brzmi), to faktem jest, że specjalne kamery imitujące ludzkie postrzeganie w przestrzeni zostały do tego opracowane. Efekt mnie ciekawi, ale tak, jak mówię - chcę mieć najpierw pewność, że jestem w stanie go w ogóle zobaczyć.
Cytat:
Więc andrzej, naprawdę warto iść raz jeszcze, ale na wersję 3D w dobrym kinie (mają znaczenie - różne okulary, jakości świecenia, nawet napisy).
Ja byłem w Heliosie, mam zamiar wybrać się jeszcze do IMAKSA, żeby mieć porównanie na przyszłość.
|
W sumie chętnie się wybiorę, jeśli uda mi się najpierw tę trójwymiarowość 'przetestować'. We Wrocławiu Imax'a niestety nie ma, a w jednym Heliosie w 3D nie wyświetlają (nie wiem, jak w drugim). Zostaje Cinema City i Multikino, zobaczę jak tam.