No bo to dokładnie tak jest. Jakby ktoś miał wątpliwości - jeżeli pokupujemy oszczędne urzadzenia, ocieplimy domy itd to automatycznie ceny wody i energii wzrosną - żeby zakłady wyszły na swoje. Przy czym podwyżki będą stopniowe więc nitk sie nie będzie czepiał.
Żadne państwo nie jest na tyle głupie, aby położyć swoje elektrownie zmuszając ludzi do kupowania żarówek energooszczędnych itd. Za to nie trzeba budowac nowych elektrowni itd - sama oszczędność. Ale nie dla nas. A ludzie są głupi że wierzą w te bajki.
Rynek powinien być wolny, kazdy powinien móc robić ze swoimi pieniędzmi na co ma ochote, a te wszystkie ekologiczne regulacje mają na celu wydojenie kasy i nic więcej.
Będziemy płacić tyle samo, albo nawet więcej - a sprzedawcy zarobią więcej bo zużyją mniej surowców. Ci którzy nie kupią na czas oszczędnych urządzeń dostaną po dupie i jeszcze nikt sie nie będzie dziwić - skoro masz taką starą ruską lodówkę która po roku sie nie psuje to płać!
To jest jedno wielkie oszustwo, ludzie są zmuszani do oszczędzania i ponosza tego koszty a zysk dla nich żaden.
W moim domu co rok od 10 lat zuzywamy coraz mniej gazu a płacimy coraz więcej. To samo z prądem. Żeby było śmieszniej, jezeli zużywamy mało gazu/prądu (np lato) to opłaty dodatkowe (przesyłowe bierne czynne itd) są większe niż aktualna wartość surowca! Bo przeciez nie moze byc tak, że ktoś mało zapłaci. Paranoja.
A jeżeli używam wode do podlewania ogródka to czemu MPWiK czesze mnie "z góry" na ściekach których nie ma? Może niech sprawdzą czy faktycznie wygenrowałem zanieczyszczenia.
A jak będzie im za mało to dodadzą jeszcze jakieś opłaty, i tak są onie juz absurdalnie śmieszne. Co to jest opłata za jakość prądu? Bardziej ujemne elektrony ma czy co? Więcej prądu w prądzie? To powinno się zaskarżyć w jakimś trybunale, mają ludzi za idiotów. Albo opłata za sprawdzenie licznika. To ich problem żeby licznik sprawdzić a nie mój. To nie jest usługa dla mnie i ja jej chce kupować!
Równie dobrze można do kilograma ziemniaków dodać opłata kasową - za to że kasjerka powie mi ile zapłacić i przyjmie pieniądze

.
A tu wyjaśnienie od ENEA:
Cytat:
STAWKI OPŁAT Z TARYFY SPRZEDAWCY
Cena energii elektrycznej ***8211; stawka skalkulowana na podstawie uzasadnionych kosztów zakupu tej energii oraz uzasadnionych kosztów wykonywania działalności w zakresie obrotu energią elektryczną
Opłata handlowa (wystepuje w taryfach niemieszkalnych)***8211; opłata związana z rozliczeniem sprzedawanej energii
STAWKI OPŁAT Z TARYFY OSD
Opłata abonamentowa za usługi dystrybucji ***8211; opłata związana z odczytywaniem i kontrolą układów pomiarowo-rozliczeniowch
Składnik stały stawki sieciowej ***8211; skalkulowany na podstawie uzasadnionych planowanych kosztów utrzymania i eksploatacji istniejącej sieci .
Składnik zmienny stawki systemowej - ustalany m.in. na podstawie kosztów uzasadnionych zakupu energii elektrycznej w ilości niezbędnej do pokrycia potrzeb własnych sieci elektroenergetycznej oraz kosztów przesyłu sieciami najwyższych napięć będących własnością Operatora sieci przesyłowych,
Składnik jakościowy stawki systemowej ***8211; skalkulowany na podstawie kosztów utrzymania systemowych standardów jakościowych i niezawodności bieżących dostaw energii elektrycznej, koszt utrzymania niezbędnych rezerw mocy i usług zakupu systemowych,
Opłata przejściowa ***8211; zastepująca składnik wyrównawczy (występował od 01 stycznia 2008 do 31 marca 2008), pobierana na pokrycie kosztów powstałych u wytwórców energii elektrycznej w związku z przedterminowym rozwiązaniem kontraktów długoterminowych sprzedaży mocy i energi elektrycznej. Pobierana na podstawie ustawy z dnia 29 czerwca 2007 roku Dz.U. nr. 130 poz 905
|
Beznsensowy bełkot z którego wynika że płacimy pare razy za to samo i za coś co nas nie interesuje (koszt utrzymana systemów standardów jakościowych? co mnie to obchodzi jako klienta? Może jeszcze koszt naprawy służbowego Volvo prezesa dodadzą, w końcu to też jakiś koszt dla nich?)
Jeszcze powinni dodać opłate pogodową, skalkulowaną na podstawie przewidywanych temperatur i ich wpływem na utrzymanie istniejącej sieci.
Ponadto te dodatkowe opłaty nie sa uwzględniane przy informowaniu o podwyżkach cen! W 2008 roku podawano że prąd wzrósł o 15% a w rzeczywistości podobno o prawie 70%

.