Cytat:
Napisany przez nimal
nie wiezysz mi - zajzyj sobie do jakies szkoly ecodrivingu, poczytaj
|
Tak, piękna teoria...
A jak wygląda praktyka, w wawie (jeśli przypadkiem nie ma korków)?
Startują spod świateł dwa samochody - jeden zapieprza, drugi jedzie zgodnie z przepisami. Pierwszemu może uda się zdążyć i przejechać przez następne skrzyżowanie, wolniejszego łapią światła i kibluje. Bo tutaj nie ma jakiś synchronizacji świateł, a badanie natężenia ruchu to bajka. A jeśli nawet zdarzy się cud i na dwóch kolejnych skrzyżowaniach światła dopasowane są do prawidłowej jazdy to ten wolniejszy i tak nie zyska nawet pół sekundy. Dlaczego? Bo wszystkie pasy i tak zajęte są przez stojące samochody tych co zapieprzali, więc 'przepisowiec' i tak kibluje za nimi.
I tyle na temat teorii tego eco....