Cytat:
Napisany przez zorg
|
Zorg, u mojej rodzinki w stolicy Alaski w Juneau, pada deszcz i jest temperatura na plusie... wprost odwrotnie u mnie, jest mróz, gołoledź i i 1.5 m zaspy, samochodu nie wyciągam bo miałbym problemy z parkowaniem w miejscach publicznych, bo jak zauważyłem oprócz hiper i super marketowych parkingów nic więcej się nie odśnieża... albo odśnieża się nie właściwie.
Co do zimy i śniegu... Ludowe podania z Podhala mówią o wydarzeniu że śnieg padał nawalnie przez 3 dni. Kto nie bieżąco mimo śnieżycy nie odkopywał chałupy ten zostawał w niej zasypany bez szansy na wyjście - i ginął, najczęściej z zaczadzenia bo śniegi przykryły chałupy po dachy. Podobno na wiosnę znajdowano domy ze szkieletami wilków w środku. Wilki poczuwszy padlinę wskakiwały głodne przez komin, zżerały trupy, same wyjść
potem nie mogły i ginęły. Nie wiadomo do jakich czasów ma się to
odnosić - ocenia się że wydarzenie miało miejsce pomiędzy rokiem
1650 a 1730.
No ale to było dawniej, teraz mamy przecież globalne ocieplenie...