Wczoraj, w jednym z programów informacyjnych był wątek piractwa komputerowego. Podano, że w Polsce 52% internautów ściąga z sieci muzykę, filmy, gry czy programy użytkowe. Natomiast w USA tylko 20% internautów to robi. Tylko dziwnym trafem ani słóweczkiem nie wspomniano o przyczynach tego stanu rzeczy. Moim zdaniem główną przyczyną jest cena. Jeśli płyta z muzyką zagranicznego zespołu kosztuje 50-60 zł. to się nie dziwię, że ludzie wolą darmochę. A w USA widocznie nie ma takich wysokich cen a i zarobki są adekwatne. Kazdy może sobie pozwolić na zakup płyty i to z pewnością kilku sztuk jednorazowo. Tylko niech mi nikt nie mówi, że tam jest inna świadomość społeczna i internauci wiedzą, że ściąganie plików jest nielegalne i większość się do tego stosuje.
|