Powróciłem, gips zdjęty, orteza założona. Portfel uboższy o 130zł, ale komfort zwiększony o 130...%.
Podobno wylewy krwi pod skórą (ala krwiaki/siniaki) to coś normalnego przy braniu heparyn. Obadał gość; boli/nie boli i podobno jest ok. Możecie teraz trzymać kciuki za Waszego ulubionego moderatora. ;P
PS: tylko trzy tematy potrafią porządnie ożywić dyskusję na forum. ZUS, polityka i służba zdrowia. ;]