To nie brak mądrości. Nasi rządzący mają od dawna jedną strategie, bardzo mądrą i dla nich najskuteczniejszą. Jakoś leci - niech leci, nieważne. Jak będzie gorzej Unia coś wymyśli.
A my zróbmy sobie dobrze
Jak poprawić budżet? Można naprawić gospodarkę, uzdrowić finanse. Ale to jest trudne. Przecież o wiele łatwiej wydoić kierowców, emerytów, lekarzy, nauczycieli, itd i skupić sie na robieniu rzeczy najważniejszej.
Zarabianiu pieniędzy
Ponadto przeciez nie możemy zlikwidować olbrzymich strat jakie państwo ponosi. Bo na tym zarabiamy (albo nasi koledzy!). A kolegów sie nie zdradza. Za 4 lata może to oni pomogą?
A potem sie człowiek dziwi - ale głupki w rządzie! przez ten idiotyczny pomysł państwo straciło 100mln złotych! Co za d e b i l e!!!
Owszem państwo straciło 100mln, ale firma z nimi powiązana zarobiła mp 2mln i dostała państwowy kontrakt na 10 lat na idiotycznie korzystnych warunkach.
Nie tacy idioci jednak. A że troche kasy poszło w komin nie szkodzi. Podniesie sie akcyze na ropę...
Albo jeszcze gorzej.
"Sytuacja jest fatalna, trzeba tylko udawać ze jest OK jak najdłużej. Jest przesrane i lepiej nie damy rady zrobić, dłużej niż 4 lata na pewno nie porządzimy, ale przynajmniej przez ten czas ustawmy sie do końca życia".
Oczywiscie ważne jest aby nie popełnić żadnej reformy (od końca rządów PiS to słowo jakoś zniknęło z ust polityków, zauważyliście?)!
Ktoś mógłby sie poczuc niezadowolony! Jak nie wyjdzie ktoś to wypomni!. A przecież są prostsze, tańsze i pewniejsze sposoby zyskiwania % w sondażach.
I tak od 20 lat mamy to co mamy.