I co z tego wynika? Nic.
Kredyty na mieszkania, jak ktoś niżej pisał, trzeba niestety brać, i to się nie zmieni. Nie wiem, czy rozglądałeś się po spółkach mieszkaniowych - ja tak - i powiem Ci, że mieszkania na wynajem już nie istnieją. Każdy chce sprzedać, a skąd przeciętny Kowalski ma mieć 200 tyś zł na to? Bo nie powiesz mi, że z dwójką dzieci i mając 30 lat można sobie dalej odkładać żyjąc w jednym pokoju u rodziców...
|