Ja właśnie ładuję dzisiaj akumulator, bez wyjmowania z samochodu, bo po co? Zacząłem zaraz po przyjeździe, przespałem się do teraz trochę, zapaliłem klekota, żeby się podgrzał, zostawię do rana na 2A, powinien zapalić...
Wszystkie tematy się mieszają, w nadejszła zima muszę napisać coś o żarówkach...