24 godziny temu, w drodze do Babci (miejscowość leżąca u zbiegu granic trzech województw (mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego) termometr w samochodzie przekroczył magiczną barierę -30. Na miejscu domowy termometr na rtęć wskazywał -32 .. to się nazywa zima..