Moja koncepcja z kosztami transportu była ironią
Lans to jest, jeśli ktoś przechadza się z telefonem wysadzanym kryształami Swarovskiego. Wtedy nie zastanawiam się, czy ktoś kupił ten telefon świadomy jego braków technicznych, ale znający wartość obudowy, czy może jednak przekonany, że to szczyt techniki. A znam też takich posiadaczy iPhone'ów, którzy są przekonani, że ich telefony to najlepszy technologicznie produkt na rynku (nie wiem, jak to jest, ale oni w to wierzą).
Nimal jako fan zapewne będzie wiedział, o co chodzi - to chyba na tej samej zasadzie, na której jedna osoba była święcie przekonana, że 911-tka to "the fastest car in the world", even faster than Mclaren SLR