Podgląd pojedynczego posta
Stary 06.02.2010, 05:01   #3
pali
Թ
 
Avatar użytkownika pali
 
Data rejestracji: 14.02.2003
Posty: 3,066
pali wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>pali wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>pali wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>pali wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>pali wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>
Cytat:
Napisany przez Wawelski Podgląd Wiadomości
Rząd ma namiary. (...)
Służby policyjne posługują się zwykłymi technikami, jak lokalizacja zakupu prepaida, zapytanie do operatora o dane abonenta, podsłuch linii, identyfikacja zmian kart SIM poprzez IMEI i cechy szczególne terminala, lokalizacja terminala, monitoring lokalizacyjny - i to chyba wszystko.

CBŚ oraz służby wywiadowcze zapewne posiadają sprzęt do bezpośredniego nasłuchu i innych numerów, bez udziału operatora oraz do podsłuchu bezpośrednio z terminala, bez udziału "centrali". Taki sprzęt można kupić za gotówkę w izraelskich sklepach...

Wojsko nasze zapewne nie jest w stanie monitorować przestrzeni radiowej w skali kraju, bo nie mamy czegoś w rodzaju E-3 Sentry.

Komunikacja internetowa to osobna sprawa i tutaj każde służby miewają problem, choćby skype, wykrecnumer.pl czy inne zabawki.

Podsumowując, istnienie publicznej książki telefonicznej jest dla działań "rządu" zupełnie obojętne.

Natomiast nie jest obojętne dla jakości życia w tymże kraju.
Stworzenie publicznej książki tel. jest świetnym biznesem. A skoro takiego biznesu nie ma, to coś stoi na przeszkodzie. Niewątpliwie prawo telekomunikacyjne, nadinterpretowana ustawa o ochronie danych osobowych, prawo meldunkowe i szereg drobniejszych zapisów. Wydaje mi się, że potrzebna jest specustawa albo, co lepsze, źmudne dostosowanie istniejących.

Cytat:
Napisany przez Wawelski Podgląd Wiadomości
A to, że nie każdy Kowalski może sprawdzić nr telefonu Maliniaka/Jaruzelskiego/Wawelskiego - bardzo dobrze. Ja sobie np. nie życzę, żeby byle kto do mnie wydzwaniał.
Oczywiście, gdyby powstała kiedyś publiczna książka tel., każdy powinien mieć prostą, bezpłatną możliwość zastrzeżenia części lub całości danych, bez podania powodów.
Problemem byłoby raczej wymyślenie, poprzez które dane można odszukać nr telefonu w bazie. Obecnie wymagane jest nazwisko, miasto, ulica - a to niekoniecznie jest dobre rozwiązanie, z wielu powodów.

Cytat:
Napisany przez Wawelski Podgląd Wiadomości
Nie obrażaj mojej ojczyzny
Nie chcę kłócić się. Jeśli naprawdę poczułeś się urażony, wybacz proszę.
Ja już nie czuję się obywatelem "twojej ojczyzny", Tobie życzę powodzenia.

Ostatnio zmieniany przez pali : 06.02.2010 o godz. 05:05
pali jest offline   Odpowiedz cytując ten post