Pączki są bardzo kaloryczne i smażone w tłuszczu. Również chrusty. Więc dobra rada - nie jemy !
Czekolada - tylko gorzka (dark), bez dodatków, od czasu do czasu po kosteczce.
Mniej smażeniny, najlepiej wcale. Przerzucamy się na potrawy z drobiu, gotowane. Wędlina też z drobiu. Chleb ograniczamy na korzyść sucharków (takie po 17 kalorii). Słodzimy słodzikiem albo rezygnujemy z cukru.
Uwaga na owoce, mają sporo cukru i kalorii.
Ryż brązowy, kasza gryczana, ziemniaków mniej i bez sosu. Dżemy odrzucamy, śmietanę wysokoprocentową też. Jogurty pijemy bez cukru, naturalne. Mleko chude. Ser biały, żółty odstawiamy.
Jemy sporo warzyw, surowe i gotowane. Mają mało kalorii. Pijemy wodę mineralną, cola tylko LIGHT.
Dobrze jest sporo chodzić, spacerować, jak ktoś lubi - lekka gimnastyka.
Ograniczamy sie do 1400 kalorii dziennie, chyba,że ciężko pracujemy fizycznie.
__________________
SITH LORD
|