Jak miałem 17 lat to też "żarłem" i nie było widać dokładnie jak @Jarson pisze

Ale teraz już jest gorzej wszystko w brzuch wali - dalej święta po mnie widać

Czekam aż ciut cieplej się zrobi i powodzie ustąpią

wtedy na rowerek i zacznie się spalanie po 3h dziennie do tego bieganie no i korcik towarzysko

Kaloryfera nie chcę

ale płaski ma być xD