Podgląd pojedynczego posta
Stary 12.02.2010, 06:10   #81
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Cytat:
Napisany przez Banana Coctail Podgląd Wiadomości
@Jabba
Slodzik jest niezdrowy, poza tym wzmaga wchlanianie cukrow z innych zrodel. Wniosek? Lepiej wszamac jablko (woda czystsza niz z butelki), miodem czy melasa poslodzic.
Warzywa-zgoda. Sa pewne wyjatki-marchewka lepsza surowa. Ogolna zasada-co jest zjadliwe bez obrobki termicznej, nie ruszac; oczywiscie smazona cebula jest idealna w takiej jajcownicy.
Owoce-musza byc, najlepsze zrodlo cukrow prostych i kopalnia witamin i dobrych smakow heh.
Kasze i pelne ziarna-zgoda; ale tylko jako dodatek a nie baza dania.
Chleb i podobne, sporadycznie i jako dodatek czyli kromka dwie, lub bulka.
Miesa dowolne w duzych ilosciach, ryby tluste, jajek sie nie bac tak jak smietany, masla, smalcu, pelnego mleka i serow rowniez.
Smazyc tylko na tluszczach wysokonasyconych typu smalec.
Coli i podobnych nie pic-nie poprawiaja nic a bardziej szkodza. To ma w sobie sporo soli. Lepiej do wody gazowanej dodac cytryny, trochu miodu i bomba zdrowotna gotowa. Pijac colopodobne podczas jedzenia takiej pizzy traci sie sporo walorow, np z sera.
Duzo przypraw ziolowych i korzennych-sol spokojnie zastapia. Nie oszczedzac na czosnku, pieprzu czy imbirze.
Zdrowy bilans, kolejnosc wg ilosci-bialko, tluszcz, polisacharydy (kasze itd), mono i disacharydy.
Jadlem juz w rozny sposob-dzieki tego typu rygorom chudne.
Energii nie brakuje, samopoczucie w gore.
Z większością zgoda, ale:

- jajka - tylko jedynki, od biedy dwójki, ale nigdy trójek (ze względu na zdrowie swoje i litość dla maltretowanych ptaków..)

- mięso - z tym, że bez ograniczeń zgodzić się nie mogę, bo człowiek po prostu tyle go nie potrzebuje. A jeśli już to z dużą uwagą, co to jest. Wszelkiego rodzaju wyroby szynkopodobne w marketach i dyskontach z daleka - znowu z uwagi na swoje zdrowie (jak ktoś chętny do takiej ładnie wyglądającej szyneczki, to proponuję przejść się kawałek dalej na regał z pakowaną żywnością i przeczytać 'spis treści' - skutecznie odstrasza (a te na wagę bywają jeszcze gorsze)

- ryby jak najbardziej ale też trzeba wiedzieć co. Tak popularna u nas Panga to jedna z gorszych trucizn hodowana od dłuższego czasu w ściekach. Może jest i tania, ale trucizna droga być nie może. Podobnie niestety od jakiegoś czasu łosoś.

Jeśli już ryby to tłuste, morskie, najlepiej z zimnych wód (ze względu na skażenie praktycznie wszystkich, ale mniejsze jego przenoszenie w wodach zimnych).

- chleb - nie widzę problemu ograniczania, byle to był faktycznie chleb, a nie jakaś gąbka znowu z marketów i dyskontów. Chleb z dobrej mąki razowej, robiony na zakwasie a nie drożdżach i nie ma powodu, aby go sobie odmawiać. Wręcz przeciwnie - jest bardzo korzystny dla zdrowia

- kasze - zdecydowanie nie ograniczać

- mleko i sery - mleko dla człowieka to trucizna, od dawna to wiadomo, więc nie widzę powodu, aby je pić (chyba, że ktoś bardzo lubi). Jeśli już ktoś musi (ja również bardzo lubię), to tylko 14 dniowe (albo i mniej jak uda się znaleźć), miło jeśli w szklanych butelkach. A najlepiej prosto do krowy.

Ser.. dobry ser czemu nie, ale ponownie to kupowane w marketach z serem dużo wspólnego nie ma (polecam znowu przeczytać skład). Te bez dodatków zaczynają się od około 50 złotych za kilogram.



Można tak długo, ale to chyba nie forum na to. Polecam lekturę książek, których obecnie jest zatrzęsienie i każdy chętny może znaleźć dla siebie odpowiednią dietę.
__________________


neverending path to perfection..
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytując ten post