Mam małe pytanko. Nagrałem linuxa. Odpaliłem go i wszystko niby oki... ładuje się system można ruszać myszką itp ale nie ma nic na pulpicie. Jest goły. Jest tylko ten pasek u dołu z godziną... Czy to tak ma być? Wydaje mi się że chyba nie?
Co zrobiłem źle? Jak uruchomić tam cokolwiek? Gdzie jest bash itp?
gdzie ikonki