Nie rozumiem twoich porównań.. Analogia jest dobra jeśli ma cokolwiek wspólnego z omawianym przypadkiem. A ty podajesz przykłady, które są zupełnie odmienne..
Chcesz porównań popatrz na chociażby zjazdy narciarskie i to, co się ewentualnie dzieje z zawodnikiem po wypadnięciu z trasy (siatki i inne zabezpieczenia), popatrz na Formułę 1 i wielokrotne sytuacje wypadnięcia z toru, z których nawet przy prędkości >200km/h na godzinę zawodnicy wychodzą bez szwanku. Przykładów jest wiele. A tu przy torze stoją słupy, na dodatek w miejscu, gdzie jest wyraźne ryzyko, że coś może pójść nie tak (problemy miało więcej zawodników). Uważam, że to jest w porządku? I co ma z tym wspólnego autostrada...?
A już argument z silnikiem...
__________________
neverending path to perfection..
|