No właśnie.. wszystko jakoś...
Dwa lata temu mówiłem, że chciałbym, aby nam organizację Euro odebrali, bo nawet jeśli się do tej imprezy przygotujemy pod względem infrastruktury, czyli stadionów/hoteli/dróg, to dalej pozostanie całe otoczenie, które po prostu jest paskudne. Ja wstydziłbym się zaprosić licznych gości na ważne przyjęcie do domu, jeśli ten wyglądałby tak, jak nasze organizacyjne miasta. I nie o same drogi czy nawet koleje tutaj chodzi, ale o całą otoczkę - wygląd ulic, śmieci, bród.. A w tym kierunku nic się nie robi i chyba nawet nie ma tego w planach (a jeśli by było, to pewnie by już dawno wypadło).
Dlatego uważam, że na taką imprezę nie jesteśmy gotowi. Nie z takimi decydentami i takimi wykonawcami (gdzie na dobrą sprawę jedni i drudzy myślą tylko o swoim interesie). Społeczeństwa akurat bym w to 'nie mieszał', bo niewielki już ma na to wpływ. Może się zacząć buntować, ale u nas powszechne mobilizacje zdarzają się jednak rzadko i przy raczej innych okazjach (żeby też protestować w celu zdobycia czegoś dla siebie).
Smutne to i jest to wstyd, dlatego chyba najlepiej będzie jak jednak to Euro nam zabiorą..
__________________
neverending path to perfection..
|