Srebro też stanowi wielkie osiągnięcie ale... no właśnie czuję jednak mały niedosyt. W wywiadzie, który Andrzeju wkleiłeś jest mowa o tym, że na ostatnim zakręcie przed zjazdem Justynę wyprzedziła Norweżka. Oglądałem bezpośrenio ten bieg i wg mnie Justyna popełniła błąd. Polegał on na tym, że na zakręcie wyniosło ją na zewnętrzną jego część, co skrzętnie wykorzystała Norweżka, która właśnie wtedy po wewnętrznej wyprzedziła Justynę. Niestety na prostej, Justyna nie była już w stanie dogonić Norweżki, która miała wczoraj chyba niespożyte siły. No cóż, szkoda. Ale cieszmy się tym, co jest.