Popełniła ewidentny błąd na tym zakręcie. Wyniosło ją, przez co trochę nadrobiła odległości i musiała dodatkowo wyhamować, żeby się zmieścić w zakręcie. Norweżka, która była tuż za nią, z zimną krwią to wykorzystała.
Nie od dziś wiadomo i nie tylko w tej dyscyplinie, że na zakrętach trzeba pilnować wewnętrznej. Po zewnętrznej Bjoergen na pewno w ogóle nie próbowałaby jej wyprzedzać, musiałaby później na tym prostym odcinku zmienić tor jazdy i próbować szczęścia, czy by jej się udało, nie wiem, ale było by to bardzo trudne.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|