Cytat:
Napisany przez andrzejj9
Zupełnie się nie zgadzam.
Po pierwsze nie korzysta z nich Małysz, ani Austriacy, ani nikt poza Ammanem.
Po drugie nie mamy pojęcia jakie i czy są różnice. A te mogą być i to znaczne. W skokach, gdzie milimetry różnicy w stroju i wyposażeniu przekładają się na prędkość na progu i metry odległości każda najmniejsza zmiana może mieć decydujące znaczenie. Amman jest dobry, ale wcale nie dominuje na skoczniach. On, Małysz i Schlirenzauer prezentują mniej więcej porównywalny poziom. W takiej sytuacji właśnie taka przewaga, której inni nie mają, może zadecydować i zwycięstwie (nie mówię, że tak było).
Co do Lepistoe to ja czytałem zupełnie inną jego wypowiedź, gdzie stwierdził, że to może przekładać się na kilka metrów odległości. Ale też w żadnym przypadku nie było to na zasadzie czepiania się i pretensji. Wręcz przeciwnie, mówił, że dla niego nie ma to znaczenia.
Sprawa jest prosta - coś albo jest dozwolone, albo nie jest. Jeśli jest, wszyscy mogą z tego korzystać, jeśli nie jest, skorzystanie z tego oznacza dyskwalifikację. Proste.
|
Zupełnie się nie zgadzam z nie zgadzaniem.
Tu masz znaleziony na poczekaniu wywiad z producentem tych wiązań:
http://www.sport.pl/vancouver2010/1,...zmawialem.html
Gdzieś w necie był szerszy artykuł na temat tego kto z nich jeszcze korzysta. Teraz mi się nie chce szukać, ale jak sam widzisz cała czołówka korzysta z wiązań tego producenta.
Skoro sprawa jest tak prosta jak mówisz, to w czym problem? Te wiązania są dozwolone, więc po co takie marudzenie.