Proszę niech mnie ktoś oświeci bo czegoś tu nie rozumiem:
Jest dla mnie zrozumiałe(wmiare), że ktoś posiada 1x jakaś dystrybucja linux'a i do tego 1x jakaś dystrybucja windows'a, ale co to za szaleństwo posiadania kilku dystrybucji windows'a? Czy nie ma windowsa, którym można robić wszystko? Na komputerze z którego piszę te słowa jest zainstalowany win98SE i w tej konfiguracji jeszcze nie widziałem, żeby wisiał, albo żeby był jakiś program, którego bym nie uruchomił?
|