Myślisz się... widziałem kalibracje kolorymetrem i wydawało mi się ze obraz jest do niczego właśnie po takiej kalibracji (a był ustawiony idealnie), zazwyczaj przyzwyczajamy się do jakiegoś obrazu, jego nasycenia, kontrastu, temperatury barwowej i później kierujemy się oceną ze tak to powinno wyglądać na innym podobnym egzemplarzu,... to ze płyta testowa prezentuje jakieś kolorowe ekrany to regulacja i tak odbywa się tylko "na oko"... niegdyś miałem telewizor CRT który rzucał nieco więcej koloru niebieskiego, wiele lat oglądałem taki obraz, jak kupiłem później nowy, który dobierał równomiernie barwy, wydawało mi sie ze tego brakuje, a przebija zbyt duże nasycenie zielonym i czerwonym... moja ocena była przekłamana po poprzednim egzemplarzu niestety... obraz kontrolny nic nie dawał...
__________________
----------
pozdrawiam
|