erfene,
Policja w 99% mogłaby ustalić czy płyta którą im dostarczasz, została przygotowana i wypalona na zajętym przez nich komputerze.
Biegły zrobiłby zwyczajną analizę zawartości płyty, np. użytych programów do przygotowania treści i porównał ją z komputerem - to już dałoby mocne poszlaki. Zapewne po prostu znalazłby też w komputerze zawartość tej płyty...
Natomiast co do samej płyty fizycznej, biegły próbowałby ustalić
RID Code (Recorder Unique Idenitifiier), czyli identyfikator unikalny dla każdego egzemplarza nagrywarki (nie modelu, a egzemplarza) . To udaje się albo nie, zależy.
W skrajnych przypadkach CLK KGP mogłoby wykonać bardzo kosztowną analizę cech fizycznych nośnika, mikrośladów na nim itp, ale to już nie dla szaraczków
Mówisz, że Policja nie chce sprawy wziąć (zapewne dlatego, że widzą koszta zleconych analiz). Daj im coś prostszego.
A jeśli chcesz sama, to my nie wiemy jaką masz wiedzę informatyczną. Nie wiemy też, co jest na tej płycie, a to ważne.
Szukaj prostej drogi. Np. jeśli na płycie są pliki foto (np. jpeg) spróbuj sprawdzić EXIF tych plików, powinien tam być model aparatu.
No i wiedz, że rozwiązania typowo informatyczne, to ostateczność. Jak to powiedział Mitnick "Łamałem ludzi, nie hasła".
Podasz więcej info, to może dostaniesz jakiś pomysł. Czy masz dostęp do podejrzanego komputera etc
A może wrzucisz nam obraz płyty?