Cytat:
Napisany przez pali
Jeden z nich masował mi głowę przez parę godzin, pukał młoteczkami, pokazywał kolory, mówił różne rzeczy. Nazajutrz miałem wzrok jak nigdy, widziałem wszystko ostro, porównywałem z osobą która miała wzrok doskonały - 0,0.
|
Taaa...
Nie ma to jak ekspansja "cywilizacji i nauki" w rezerwatach, która kiedyś była nagminna. "Lekarze" przepędzili prawie wszystkich szamanów nakładając na nich prawie ekskomunikę... zastąpili te młoteczki i ziółka chemią i lekami. Efekt jest dziś taki, że ci sami ludzie szukają pozostałości tej wiedzy i tych szamanów bo oni u siebie potrafili leczyć skutecznie np. padaczkę a "my" dalej nie potrafimy... piękny paradoks.