Z zatoczka mialem racje (zreszta jak widze to potwierdzacie) - okazalo sie ze jest jeszcze wczesniej dziwnie ustawiony zakaz postoju , najlpepiej bedzie jak to narysuje.
Podobno znak jest dobrze ustawiony i drogi dojazdowej na parking nie mozna traktowac jako konca zakazu

Przyjalem wiec mandat, bo na tym sie poddalem. Sad grodzki moglby sie okazac bardziej kosztownym postepowaniem. A troche wczoraj z wieczora o tym po necie poszukalem.
Mimo wszystko mam watpliwosci co do tego zakazu, bo nawet nie bralem go pod uwage

Dziekuje wszystkim za wpisy

edit
Ten zakaz jest tak smiesznie ustawiony - w tym kierunku jak go narysowalem