Pytanie odnosnie zasady nieoznaczonosci Heisenberga (na przykladzie dwroca PKP w Breslau): wyobrazmy sobie tunel, z jednej strony jest znak zakazu jazdy rowerem, z drugiej nie ma, byc moze ukradli, zniszczyli. Co w przypadku wjazdu strona bez znaku i zlapaniu przez policje ? Znaku przeciez nie ma. A moze jako rowerzysta powinienem znac przepisy (nie wiem czy jest cos wspominane o dworcach)? Ale z drugiej strony karta rowerowa nie jest wymagana.

nie lubie fizyki