To co cię interesuje, to z kim podpisujesz umowę. Bo jeśli sprzedawca tylko podsuwa ci świstek, a na nim figuruje jako właściciel jakiś Niemiec (czy ktokolwiek inny od osoby, z którą transakcję faktycznie zawierasz), to może się potem zrobić nieprzyjemnie (nie musi, ale..).
__________________
neverending path to perfection..
|